Strażaków i policję powiadomiła zaniepokojona żona jednego z nich. Mężczyźni w wieku 36 i 39 lat najprawdopodobniej pracowali przy nawadnianiu stawu. Gdy nie wracali, żona właściciela stawu, powiadomiła odpowiednie służby.
- Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy o godzinie 19 - mówi st. kpt. Marek Mikołajczyk, rzecznik prasowy łęczyckiej straży pożarnej.
Na miejscu pojawiły się dwa zastępy JRG Łęczyca i ochotnicy z Witoni. O zdarzeniu poinformowano też grupę płetwonurków. Ich interwencja nie była jednak konieczna. Ciała udało się odnaleźć miejscowym strażakom.
Sprawę będzie wyjaśniać policja.
Więcej informacji wkrótce.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?