Tragiczny wypadek pod Łęczycą, nie żyje 23-latek. Policja komentuje

Do zdarzenia doszło w sobotę (7 stycznia) o godzinie 19 na drodze krajowej nr 91 w miejscowości Borki w gminie Łęczyca.

- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 30-letni mieszkaniec powiatu łęczyckiego kierujący oplem insignia z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do czołowo zderzenia z jadącym z naprzeciwka fiatem seicento kierowanym przez 23-letniego mieszkańca Łęczycy. Na skutek zderzenia fiat zapalił się i doszczętnie spłonął. Na miejscu zginął 23-letni kierujący fiatem - mówi asp.sztab. Radosław Gwis z Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy.

Kierujący oplem wjechał do przydrożnego rowu. Mężczyzna wydostał się z pojazdu o własnych siłach. 30-latek po dotarciu na miejsce służb ratunkowych został przetransportowany do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Zgierzu. Mężczyzna w chwili zdarzenia był trzeźwy.

Policjanci pod nadzorem prokuratora wykonali oględziny miejsca wypadku, zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Decyzją prokuratora zwłoki oraz pojazdy uczestniczące w wypadku zostały zabezpieczone do dalszych badań.

- Biegły dokonał oględzin pojazdów. Czekamy teraz na jego opinię dotyczącą stanu technicznego tych aut. Natomiast na opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych będzie trzeba poczekać około miesiąca - powiedział Andrzej Pankiewicz, szef łęczyckiej prokuratury.

Przez kilka godzin droga krajowa 91 była całkowicie zablokowana, policjanci wyznaczyli objazdy. Okoliczności tego wypadku pod nadzorem prokuratora wyjaśniają funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy.

W interwencji trwającej ponad sześć godzin brało udział 19 strażaków. Na miejscu pracowało łącznie pięć zastępów straży pożarnej: trzy zastępy z Komendy Powiatowej PSP w Łęczycy oraz dwa zastępy OSP Topola Królewska).

- Działania straży pożarnej polegały na udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej, podaniu prądu piany na palący się pojazd, przeszukaniu ugaszonego pojazdu celem odnalezienia osób poszkodowanych, odłączeniu akumulatora w pojeździe, oświetleniu miejsca zdarzenia oraz usunięciu rozlanych płynów eksploatacyjnych - powiedział nam asp. Grzegorz Sobiński, oficer prasowy KP PSP w Łęczycy.

Ten rok zaczął się wyjątkowo tragicznie. Przypomnijmy, w 2022 roku na terenie powiatu łęczyckiego doszło do 28 wypadków, w których zginęło pięć osób. Tylko w styczniu tego roku w wypadkach zginęły już dwie osoby.