Udany debiut Kacpra Urbańskiego z Łęczycy

- Kacper Urbański pierwszy raz w swojej karierze sportowej po przejściu do wyższej kategorii wiekowej - z juniora młodszego do juniora - wystartował w dziesięcioboju - opowiada trener Mirosław Andrysiak. - Nasz zawodnik spisywał się znakomicie. Regularnie poprawiał rekordy życiowe utrzymując się w ścisłej czołówce (na pozycji medalowej) - dodaje.

Kacper rozpoczął od bardzo dobrego biegu na 100 m, w którym uzyskał rekord życiowy - 11,38 s i III miejsce. W konkurencji skoku w dal z wynikiem 6,38 m zajął VI miejsce. Urbański pobił też swój rekord życiowy w pchnięciu kulą - 13,03 m i III miejsce. W konkurencji skoku wzwyż poradził sobie jeszcze lepiej, zajmując II pozycję (188 cm). Pobiegł też na 400 m i zajął V miejsce (54,22 s).

Drugi dzień zawodów rozpoczął się od bardzo dobrego biegu na 110 m p. pł. Kacper z rekordem życiowym 14,57 s okazał się bezkonkurencyjny i zajął I miejsce.
Poprawił również rekord życiowy w rzucie dyskiem - 36,26 m i II miejsce. Po siedmiu z dziesięciu konkurencji zajmował drugą pozycję, tracąc do lidera zaledwie 4 punkty. Niestety, konkurs skoku o tyczce ułożył się Kacprowi fatalnie.

- To najsłabsza konkurencja Kacpra. Spowodowane jest to głównie brakiem warunków do treningu. Dodatkowo, podczas skoku próbnego, Kacper doznał bolesnej kontuzji - poprzeczka uderzyła go w nos i potrzebna była interwencja lekarza - opowiada trener. Urbański uzyskał słaby wynik (300 cm) i spadł z pozycji medalowej.
Straty odrobił jednak już w rzucie oszczepem, gdzie rekord życiowy (42,85 m) dał mu V miejsce. Dodatkowo w biegu na 1500 m uzyskał IV lokatę (4,53 min).
Kacper Urbański zajął ostatecznie V miejsce z nowym rekordem Łęczycy w dziesięcioboju wynoszącym 6377 pkt. Do srebrnego medalu zabrakło mu zaledwie 20 pkt czyli np. 20 cm w skoku o tyczce.

- Kacper został wyróżniony nagrodą za najlepszy wynik zawodów w konkurencjach biegowych. Za sam bieg na 110 m p.pł. uzyskał aż 902 pkt. Nasz zawodnik trenuje teraz z kadrą narodową - dodaje trener.