Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Właściciel zakładów mięsnych „Zbyszko” aresztowany. Wśród poszkodowanych są rolnicy z naszego regionu

Wiesław Pierzchała
Właściciel zakładów mięsnych „Zbyszko” aresztowany. Wśród poszkodowanych są rolnicy z naszego regionu
Właściciel zakładów mięsnych „Zbyszko” aresztowany. Wśród poszkodowanych są rolnicy z naszego regionu fot. archiwum PP
We wtorek Sąd aresztował na wniosek prokuratury 61-letniego właściciela znanych zakładów mięsnych „Zbyszko”. Biznesmen jest aresztowany do 20 czerwca.

Areszt dla właściciela znanych zakładów mięsnych "Zbyszko"

O kłopotach tej firmy informowaliśmy rok temu. Wówczas do naszej redakcji zgłosili się rolnicy, którym firma nie wypłaciła pieniędzy za dostarczone bydła. O sprawie pisaliśmy - TUTAJ

Podczas przesłuchania w prokuraturze 61-latek usłyszał zarzut oszustwa na szkodę czterech firm i 95 dostawców bydła. Pokrzywdzeni mieli stracić 3,5 mln zł. Ponadto śledczy zarzucili podejrzanemu przekazywanie majątku bliskim i znajomym, aby nie zaspokoić roszczeń wierzycieli. Według prokuratury usuwane składniki majątku to 35 rasowych koni i źrebiąt wartych ponad 4,5 mln zł. Właścicielowi zakładów mięsnych grozi do 10 lat więzienia.

- Wobec pozostałych zatrzymanych podejrzanych, 40-letniej kobiety oraz mężczyzn w wieku 29 i 50 lat, pozostających pod zarzutami usuwania majątku w celu uszczuplenia zaspokojenia wierzycieli 61-latka, zastosowano dozory policyjne, zakazy opuszczania kraju i poręczenia majątkowe od 5 do 10 tys. zł - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Zatrzymani to 29-letni syn właściciela zakładów oraz powiązani z jego firmą 40-letnia kobieta i 50-letni mężczyzna. Grozi im do ośmiu lat więzienia. Prokuratura pracuje też nad tym, by wobec wszystkich podejrzanych zastosować zabezpieczenia majątkowe na poczet przyszłych kar i zwrotu pieniędzy pokrzywdzonym rolnikom.

- Z zebranych dowodów wynika, że zakłady mięsne nabywały bydło z odroczonym terminem płatności i nie wywiązywały się z obowiązku zapłaty. Przyjęto, że 61-latek wprowadzał kontrahentów w błąd co do możliwości zrealizowania zobowiązań ze swojej strony. Łączna wysokość wyrządzonej szkody sięga blisko 3,5 mln zł. W odniesieniu do poszczególnych pokrzywdzonych są to kwoty od 2,6 do 534 tys. zł - zaznacza Krzysztof Kopania.

Zakłady mięsne już wcześniej wpadły w tarapaty finansowe. Ich właściciel nie płacił rolnikom za dostarczany żywiec wołowy. Tak twierdzili sami poszkodowani, którzy w końcu 2019 r. protestowali pod bramą zakładów w gminie Andrespol koło Łodzi. Narzekali wtedy, że właściciel mięsnego biznesu nawet nie wyszedł z nimi porozmawiać. Dlatego zawiadomili śledczych, którzy wszczęli dochodzenie. Obecnie jest prowadzone we współpracy Prokuratury Okręgowej w Łodzi i Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

- Prawdopodobnie wartość wyłudzonego bydła i liczba pokrzywdzonych ulegnie zwiększeniu, bo wciąż jest gromadzony materiał dowodowy - zaznacza Krzysztof Kopania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto