Wniosek o okrojenie składu zarządu upadł. Czy tak samo będzie z obniżką diet?

Przypomnijmy, że wniosek złożyło czterech radnych: Tomasz Pietrzak, Sławomir Łuczak, Krzysztof Hopaluk i Józef Mikołajczyk. Według radnych, uszczuplenie zarządu dałoby oszczędności w wysokości ponad 21 tysięcy złotych.
Zastrzeżenia przeciwników tego pomysłu dotyczyły braku sprecyzowania celu, na jaki byłyby wydane oszczędności i niewiedza w kwestii zakresu prac zarządu.

- Problemy, którymi zajmuje się zarząd, pokazują, że pięciu członków jest potrzebnych. Gdyby zarząd składał się z trzech osób, mogłoby to rodzić problemy organizacyjne - mówi Wojciech Zdziarski, starosta powiatu łęczyckiego. - Problemy pojawiłyby się w czasie urlopów i gdyby któryś z członków zachorował. Wtedy trudno byłoby podejmować decyzje w tak okrojonym składzie. Trzej członkowie zarządu ze względu na oszczędności nie są etatowi, po zmianie zaoszczędzone 21 tys. zł zabrałby trzeci członek, który przeszedłby na etat.

Wnioskodawcy o zatrudnianiu trzeciego członka na etat nie myśleli. Pensje pobieraliby tak jak do tej pory starosta i wicestarosta, a radny pełniłby funkcję społecznego członka zarządu. - Taki skład został ustalony w statucie, a my nie widzimy potrzeb redukcji - mówi Henryk Wójcik, przewodniczący komisji edukacji, kultury, turystyki i kultury fizycznej oraz promocji. - Zarząd w takim składzie pracuje bez zastrzeżeń, osiągając dobre efekty.

- Rozpoczęliśmy tę trudną pracę razem. Wsiedliśmy na ten okręt, przepłynęliśmy połowę drogi i nie byłoby dobrze, gdyby ktoś wysiadał, nim dopłyniemy do portu - dodaje Bogusław Foks, jeden z członków zarządu.

- Zarząd zawsze miał dużo zadań do wykonania. Czasy też nie są lepsze niż były, ale trzeba umieć się dostosować, zwłaszcza do budżetu, który nie jest w najlepszym stanie - ripostuje Tomasz Pietrzak, radny i jeden z wnioskodawców. - Jeżeli są pieniądze, to można je skierować tam, gdzie jest zapotrzebowanie, czy to na poprawę bezpieczeństwa, czy inwestycje w zarządzie dróg. Jednak liczba członków zarządu powinna być proporcjonalna do możliwości finansowych, więc mnie argumenty, które zostały przedstawione, nie przekonują.

Uszczuplenie zarządu to nie jedyny temat, nad którym pochylili się radni. Podczas obrad padła propozycja zredukowania o 10 procent wysokości diet wszystkich radnych. Pomysł ten może przynieść spore oszczędności, ale na razie nie wiadomo, kto... jest jego autorem. Opozycyjni radni do niego się nie przyznają.
- Jeśli ktoś rzucił taki pomysł, i chciałby stworzyć taki projekt uchwały, niech to zrobi - dodaje radny Pietrzak.