Wybory 2024. Oto kandydaci na urząd burmistrza Łęczycy

Już 7 kwietnia wybory samorządowe, które pozwolą wyłonić nowych prezydentów miast, burmistrzów, wójtów oraz radnych. Nową władzę wybierzemy na 5-letnią kadencję (2024-2029). W Łęczycy czterech kandydatów otwarcie mówi już o starcie w wyborach na burmistrza miasta.

Paweł Kulesza

O reelekcję powalczy Paweł Kulesza, burmistrz Łęczycy (KWW Pawła Kuleszy-Łęczyca w Sercu). Kulesza ma 61 lat, a funkcję burmistrza sprawuje od listopada 2018 roku. W drugiej turze wyborów samorządowych rywalizował z Moniką Kilar-Błaszczyk i uzyskał wówczas poparcie ponad 52 proc. wyborców.

- Jestem samorządowcem od 26 lat. Wszelkie moje działania zawsze były ukierunkowane na miasto. Wraz z radnymi, których mam zaszczyt reprezentować podjęliśmy wiele działań, aby Łęczyca stała się miastem bezpiecznym i przyjaznym dla mieszkańców. (...) Następna kadencja jest dla mnie bardzo ważna, ponieważ realizować będziemy kilka projektów, które za chwilę się rozpoczną. Mam tu na myśli m.in. budowę szlaku pieszo-rowerowego Pierścień Księżnej Salomei z Łęczycy do Tumu, wodny park zabaw, budowę żłobka dla maluchów czy utworzenie Muzeum Bitwy Nad Bzurą. W planach jest także realizacja "Projektu Bzura" w parku miejskim, który polega na wybudowaniu zbiornika retencyjnego, który nazywałby się zalewem wschodnim - powiedział nam Paweł Kulesza, burmistrz miasta Łęczyca.

Andrzej Malinowski

W wyborach wystartuje także Andrzej Malinowski (KWW Projekt Łęczyca Andrzeja Malinowskiego). Malinowski ma 45 lat i z wykształcenia jest radcą prawnym. Od lipca 2020 roku do listopada 2023 r. był prezesem Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Łęczycy.

- Od urodzenia związany jestem z Łęczycą, w której mieszkam i wraz z małżonką wychowuję dwoje dzieci. Patrzę na Łęczycę projektowo, dlatego też mój sztab wyborczy nosi nazwę Projekt Łęczyca. Podejmuję próbę realizacji największego projektu mojego życia: PROJEKTU ŁĘCZYCA. Czas by stery naszego miasta przejął ktoś młody chcący odmienić kierunek, w którym od lat ono podąża i sprawił, by do Łęczycy się przyjeżdżało, a nie jedynie ją opuszczało. Chcę by miejsce, w którym mieszkam było przyjazne, wygodne, atrakcyjne, innowacyjne i bezpieczne. Zachęcam do zapoznania się z programem wyborczym Projektu Łęczyca, którego główne filary to: praca i rozwój, inwestycje, infrastruktura miejska, edukacja, współpraca i dialog, bezpieczeństwo i zdrowie - powiedział Andrzej Malinowski, kandydat na burmistrza.

Jarosław Pacholski

Jarosław Pacholski (KWW Jarosława Pacholskiego) także będzie kandydować na burmistrza Łęczycy. Pacholski z wykształcenia jest magistrem geodezji. Jego doświadczenie zawodowe to: własna firma budowlana, nauczyciel przedmiotów zawodowych, członek rady nadzorczej spółdzielni, a od dziesięciu lat prezes zarządu SM „Łęczycanka”.

- Podjąłem jedną z najważniejszych decyzji w moim życiu: kandyduję w wyborach na Burmistrza Królewskiego Miasta Łęczycy. (...) Znam problemy społeczne mieszkańców i ograniczenia stojące na drodze rozwoju miasta. Chcę mieć realny wpływ na decyzje podejmowane przez samorząd łęczycki. (...) Przez wiele lat zdobywałem niezbędne do pełnienia tej funkcji wykształcenie, wiedzę i doświadczenie. To Mieszkańcy Łęczycy stali się moją inspiracją do stworzenia konkretnego programu, który chcę realizować po wyborach. Mam jasno sprecyzowane cele programowe oparte na czterech, solidnych fundamentach życia społecznego: mieszkanie i opieka, praca i biznes, bezpieczeństwo i wychowanie oraz sport i wypoczynek. (...) Gdy patrzymy na nasze miasto przez pryzmat sąsiednich miast tj. Poddębic, Uniejowa czy nawet Daszyny, nie mówiąc już o Kutnie, trudno nie zauważyć różnic praktycznie we wszystkich obszarach życia społecznego - powiedział Jarosław Pacholski, kandydat na burmistrza Łęczycy.

Przemysław Żmudowski

Kandydować zamierza przedsiębiorca Przemysław Żmudowski (KWW Przemysław Żmudowski). Żmudowski jest właścicielem firmy Wag-Pol oraz kliniki CUEVAS w Łęczycy.

- Na dzień dzisiejszy zdecydowałem o moim starcie w wyborach na burmistrza. Mam pewien plan na Łęczycę, która powinna być pięknym, ważnym i dumnym miastem, a takim nie jest. Potencjał tego miasta jest ogromny, a oparcie promocji miasta na turystyce historycznej przyciągnie i rozwinie u nas handel, usługi, a może nawet przemysł. Łęczycy trzeba zapewnić rozmach, spowodować, aby jej mieszkańcy byli bezpieczni, dumni, zadowoleni z miasta i z siebie, po prostu ułatwić im życie. Dzisiaj prześciganie się w obietnicach, kto załata więcej dziur w jezdniach, kto zbuduje place zabaw, kto zbuduje Łęczyckie Termy, kto otworzy czy zamknie szkołę, tylko zamydla wyborcom oczy i utrudnia wybór. Być może teraz jest szansa aby stanowisko burmistrza objął rodzimy przedsiębiorca Łęczycanin z osiągnięciami, a nie teoretyk zza biurka - powiedział Przemysław Żmudowski, kandydat na burmistrza.

Nieoficjalnie mówi się o jeszcze jednym kandydacie na urząd burmistrza Łęczycy. Próbowaliśmy się z nim skontaktować, jednak bezskutecznie. Jeśli informacje wkrótce się potwierdzą, to opublikujemy informację na temat tego kandydata.

- Na tę chwilę nie mamy kandydata na burmistrza Łęczycy. Wciąż trwają jednak rozmowy - usłyszeliśmy w biurze senatorskim Przemysława Błaszczyka.