Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z nożem i pałką uzbrojoną w ostrze zaatakowali sąsiadów. Nożownikowi z Dąbrowic grozi nawet kara dożywocia

Redakcja
fot. archiwum
Trzech mężczyzn zostało poturbowanych w sąsiedzkiej awanturze. W ruch poszła pałka z ostrzem i nóż. To cud, że nie doszło do tragedii.

Z nożem na sąsiada

Mała wieś w gminie Dąbrowice, wąska droga, przy niej kilka domów, wokół pola. To na tej drodze, w niedzielne przedpołudnie 10 lutego rozegrał się dramat. Dwóch mężczyzn, 38-letni ojciec i 20-letni syn zaatakowało przy pomocy noża i pałki trzech sąsiadów. Jak tłumaczy prokuratura, która bada śledztwo, młodszy z nich próbował ugodzić jedną z ofiar ostrym narzędziem. Tylko błyskawiczny unik poszkodowanego sprawił, że nie doszło do tragedii.

Przed godziną 12, jeden z poszkodowanych, 21-letni mężczyzna wyszedł pobiegać. Podczas przebieżki zauważył 20-letniego sąsiada. Znał go z widzenia. Młody mężczyzna z rodziną wprowadził się do sąsiedniego domu kilka tygodni temu. Jak tłumaczą mieszkańcy sąsiednich Dąbrowic, między mężczyznami panowały dość napięte relacje.

20-latek od początku był agresywny. Bez powodu zacisnął pięści i przyjął postawę wskazującą na to, że zamierza zaatakować pokrzywdzonego, a następnie wyjął z kieszeni kurtki nóż przypominający scyzoryk i wyciągnął ostrze. Jednocześnie zaczął krzyczeć w stronę 21-latka, grożąc, że go zabije - mówi Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Pokrzywdzony zaczął uciekać.

Napastnik ruszył za nim. Młody mężczyzna, widząc to, zadzwonił do ojca i poprosił o pomoc. Ten razem z drugim synem wsiadł w samochód i ruszył na pomoc. Jak się okazało, również napastnik wezwał pomoc ojca. Oba samochody dojechały na miejsce w tym samym czasie. Rozgorzała awantura. - (Starszy z napastników) miał ze sobą przedmiot przypominający pałkę o długości 0,5 metra, na której zamontowane było 20-centymetrowe ostrze - mówi prokurator Krzysztof Kopania. - 20-latek i jego ojciec zaczęli atakować 21-latka, jego ojca i starszego brata. Starszy z podejrzanych używał przy tym pałki z ostrzem. Jego syn w dalszym ciągu miał ze sobą nóż, którym pewnym momencie podczas szamotaniny chciał ugodzić 21-latka w brzuch.

Tylko zwinny unik uratował chłopaka przed ciosem. Ostrze rozcięło tylko bluzę, w którą był ubrany. Sprawców zatrzymano.

Mieszkańcy się boją

Dwa dni po zdarzeniu członkowie poszkodowanej rodziny niechętnie wypowiadają się o okolicznościach wydarzenia i agresywnych sąsiadach. - Nie wiem, dlaczego tak się stało - mówi ojciec 21-latka. - Wcześniej widziałem tych ludzi może dwa razy w życiu. Nie chcemy więcej mówić o tej sprawie.

W sąsiednich Dąbrowicach mieszkańcy mówią chętniej o rodzinie, która napadła na sąsiadów. Wszyscy chcą być jednak anonimowi. Boją się zemsty. - W grudniu się przeprowadzili z sąsiedniej miejscowości - mówi jedna z mieszanek. - Ludzie się ich bali, bo często jakieś zatargi z nimi były.

- Ten młodszy (z napastników) to zaczepiał tego drugiego (21-latka) - mówi inny z mieszkańców. - Mówią, że ten starszy to brat nożowniczki z Łaniąt, ale to chyba plotki.

Pojawiają się też zdystansowane opinie. - Nie można ich osądzać, póki sąd nie wydał wyroku-tłumaczy jeden z mieszkańców.

Zarzuty dla sprawców

Starszemu postawiono zarzut udziału w pobiciu z użyciem noża. Młodszy z mężczyzn podejrzany jest też o usiłowanie zabójstwa i kierowanie gróźb karalnych. Grozi mu nawet dożywocie. Jego ojcu grozi kara pozbawienia wolności do lat 8. Prokuratura Rejonowa w Łęczycy wystąpiła o tymczasowy areszt dla obu mężczyzn.

Nożownicy z powiatu

Niedzielna napaść to drugi przypadek ataku nożownika na północy powiatu kutnowskiego w ciągu ostatniego roku. W sierpniu 2018 roku, w oddalonych od Dąbrowic o 20 kilometrów Łaniętach, 38-letnia kobieta zadała śmiertelne ciosy młodszej o 10 lat mieszkance gminy i poraniła 15-letniego chłopaka. Jak informowali świadkowie, obie kobiety były skonfliktowane. Pod koniec stycznia okazało się, że sprawczyni może uniknąć kary za zabójstwo i usiłowanie zabójstwa, biegli orzekli bowiem, że jest niepoczytalna.

Część mieszkańców gminy Dąbrowice mówi, że zatrzymany w niedzielę 38-latek, to brat nożowniczki z Łaniąt. Prokuratura Okręgowa w Łodzi, nie potwierdziła tego faktu.

Autor: Anna Ratajska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto