Tylko od czwartku, 15 marca do środy, 21 marca strażacy wyjeżdżali do takich pożarów blisko 40 razy. Spłonęło przy tym ponad 30 hektarów suchej trawy.
- Sezon nagminnego wypalania suchych traw rozpoczyna się przeważnie w marcu - mówi Marek Mikołajczyk, rzecznik prasowy straży pożarnej w Łęczycy. - Mimo naszych apelów ludzie nie są chyba jeszcze świadomi zagrożenia jakie powodują.
Mieszkańcy podpalają głównie suche trawy na łąkach, ale zdarzają się też pożary traw przy rowach i drogach. Większość przypadków to świadome podpalanie.
- Niektórzy podczas zgłaszania pożaru trawy przyznają się, że nie zapanowali nad ogniem i wtedy są przez nas pouczani. Inni uciekają od odpowiedzialności. Przy takich warunkach atmosferycznych o zaprószenie ognia nie trudno - zaznacza Mikołajczyk.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?