Mężczyzna odpowie przed sądem?
W niedzielę (19 czerwca) około godz. 19.20 łęczyccy policjanci zostali poinformowani o tym, że w zalewie miejskim mógł utonąć mężczyzna. Służby natychmiast udały się pod wskazane miejsce.
- Nad zalewem był 31-letni zgłaszający, który potwierdził, że doszło do takiej sytuacji. Mężczyzna, z którym zgłaszający miał spożywać alkohol, chciał przepłynąć cały akwen. Wskoczył, zanurkował i nie wypłynął na powierzchnię. Natychmiast rozpoczęły się poszukiwania, w którym uczestniczyli policjanci, strażacy oraz nurek. Policjanci sprawdzili monitoringi i odnaleźli osoby, które przemieszały się tego dnia ze zgłaszającym. Zaprzeczyli oni, że mieli wchodzić do wody. W związku z tym akcja ratunkowa została przerwana - powiedział st. asp. Mariusz Kowalski, oficer prasowy KPP w Łęczycy. - Wstępnie mężczyzna za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Niewykluczone też, że pokryje koszty całej operacji służb ratunkowych.
Poszukiwania trwały ponad 13 godzin!
- W niedzielę poszukiwania trwały cztery godziny. Z uwagi na późną godzinę musieliśmy je przerwać. W poniedziałek od rana zostały wznowione i trwały ponad 9,5 godzin. W akcji brała udział również specjalistyczna grupa wodno-nurkowa z Łodzi - powiedział nam asp. Grzegorz Sobiński, oficer prasowy KP PSP w Łęczycy.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?