Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zarząd spółdzielni nie zniósł krytyki. Złożono pozew przeciwko Katarzynie Jeleńskiej

Joanna Kaźmierczak
Joanna Kaźmierczak
Katarzyna Jeleńska uważa, że to kolejna próba zastraszania
Katarzyna Jeleńska uważa, że to kolejna próba zastraszania fot. Joanna Kaźmierczak
Zarząd spółdzielni mieszkaniowej „Łęczycanka” złożył do sądu w Łęczycy pozew przeciwko Katarzynie Jeleńskiej, radnej miejskiej. Chodzi o nieprzychylne wypowiedzi dotyczące zarządzania „Łęczycanką”. - To kolejna próba zastraszania mnie, za to że pomagam lokatorom – mówi Jeleńska.

Pozew przeciwko Katarzynie Jeleńskiej

Po naszym artykule dotyczącym nałożenia przez zarząd spółdzielni mieszkaniowej „Łęczycanka” na mieszkańców dodatkowej opłaty za domofony, wybuchł konflikt między zarządem spółdzielni i Katarzyną Jeleńską, radną miejską. Jeleńska zaangażowała się, w zbieranie podpisów od lokatorów, którzy są przeciw dodatkowym opłatom za domofony.

Przypomnijmy, zarząd i radni Spółdzielni Mieszkaniowej „Łęczycanka” uchwalił podwyżki czynszu dla wszystkich mieszkańców o sześć złotych miesięcznie. Lokatorzy o większych opłatach, które będą obowiązywały od 1 marca dowiedzieli się przed świętami. Mieszkańcy byli tym faktem oburzeni, ponieważ do tej pory sami płacili za założenie i naprawy tych urządzeń. Wkrótce rozpoczęło się zbieranie podpisów od spółdzielców, którzy nie chcieli wnosić dodatkowej opłaty. Radna Jeleńska, mówiła, że „przypuszcza, że powodem podwyżki są pustki w kasie spółdzielni”.

- W związku z rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji na temat spółdzielni i zarządu, złożyliśmy pozew do sądu przeciwko pani Katarzynie Jeleńskiej. Dotyczy on pomówień i szkalowania dobrego imienia spółdzielni „Łęczycanka". Oczekujemy przeprosin oraz wpłaty 10 tysięcy złotych na cel charytatywny – mówi Marek Majewski, przewodniczący rady nadzorczej SM "Łęczycanka".

Komentarz w sprawie przesłał do nas także Jarosław Pacholski, prezes "Łęczycanki".

- Trudno mi komentować wypowiedzi osób, które w temacie domofonów kierują się kłamstwami. Jednak od osób publicznych, również jako mieszkaniec Łęczycy i nie tylko, mogę wymagać podstawowej wiedzy, kultury osobistej, uczciwości i rzetelności wypowiedzi. Medialne wypowiedzi Pani Jeleńskiej o tym, że "… powodem tej podwyżki są pustki w kasie spółdzielni …", bez sprawdzenia faktów, to Himalaje nieprawdy i cynizmu. Taka postawa uwłacza, w mojej ocenie, godności Radnej Miasta Łęczycy. Może to celowe działania ukierunkowane na wykreowanie osoby w drodze po kolejny mandat zaufania społecznego? Są to działania pełne obłudy i hipokryzji. Zarząd S. M. „Łęczycanka”, nie może ich dalej tolerować, nie może tolerować działania na szkodę Spółdzielni i jej członków. Spółdzielnia traci wiarygodność w oczach opinii publicznej i kontrahentów, z którymi współpracuje lub zamierza współpracować - czytamy w oświadczeniu prezesa "Łęczycanki".

Co o złożeniu pozwu sądzi Katarzyna Jeleńska?

- To jest kolejna próba zastraszania mnie za to, iż pomagam członkom spółdzielni. Byłam i jestem osobą niewygodną dla Zarządu, dlatego, że nie boję się mówić głośno o tym, co nie podoba się ludziom w pracy Zarządu. Pan prezes celowo pominął najważniejszy wyraz w mojej wypowiedzi, a mianowicie "Przypuszczam, że powodem…". To nie jest stwierdzenie, tylko moje odczucie, a każdy obywatel ma prawo je wypowiadać. Powołam świadków i będę bronić swoich racji w sadzie – powiedziała Katarzyna Jeleńska.

Zamieściłam takie zdanie ponieważ:
1. W październiku wywieszono na klatkach schodowych zestawienia zadłużenia z tytułu czynszów.
2. W grudniu 2020 roku do skrzynek pocztowych zostały wrzucone informacje o zmianie opłat czynszowych, a w tym dodatkowa opłata 6 zł za instalację i konserwacje domofonów, która dotyczyła wszystkich mieszkań, w tym tych, które domofony już mają, sami finansowali instalację, sami płacą za naprawy a część jest na gwarancji i nie potrzebują nakładów finansowych.
3. W obowiązującym do końca 2020 roku Regulaminie konserwacja domofonów należała do Spółdzielni.
4.Nikogo nie pytano czy chcą montażu domofonów i dodatkowych wydatków.
5. Po sprzeciwie mieszkańców Zarząd odwrócił zasady, wcześniej trzeba było zebrać 50% + 1 podpis właścicieli mieszkań wyrażających zgodę na prace wymagające dodatkowych opłat ,a teraz ma być również 50% +1 ale osób które nie zgadzają się na montaż domofonów co wprowadza ludzi w błąd.
6. Brak informacji o kosztach takiej instalacji, warunkach i terminach montażu stąd nie wiadomo co obejmuje opłata i jak długo będzie pobierana w takiej wysokości.
7. Ukazało się na stronie internetowej sprawozdanie finansowe za 2019 rok, w którym wyczytałam, że w całej Spółdzielni jest 2 075 mieszkań x 6 zł x 12 miesięcy = 149 400 zł/ rocznie opłat w tym mieszkania, które są wyposażone w instalacje domofonów.
8. Kompletny brak dostępu do jakichkolwiek informacji, mimo że to my jesteśmy właścicielami spółdzielni i mamy prawo wiedzieć, sprawozdanie za 2019 rok udostępnione na stronie internetowej spółdzielni , do której niewielu członków ma dostęp w grudniu 2020 roku bez sprawozdania Zarządu gdzie są wyniki finansowe na budynkach, Z lustracji zamieszczono list lustratora do Rady Nadzorczej bez protokołu, Protokołu z lustracji inwestycji nie zamieszczono w ogóle. Na prośby członków o kopie tych dokumentów Zarząd odsyła do strony internetowej gdzie brak regulaminów i uchwał a sprawozdania są niekompletne.
9. Wydaje się nasze ciężko zarobione pieniądze z najmów wspólnych pomieszczeń na: montowanie drzwi antywłamaniowych, drzwi do administracji i innych pomieszczeń, dwa domofony w budynku spółdzielni, podświetlaną tablice, która pobiera prąd ( nikomu nie jest potrzebna – mogłaby być zwykła), a o reszcie nie wiemy, bo nas nie chcą wpuścić za drzwi spółdzielni. A na korespondencję wystawili skrzynkę na klatce schodowej.
10. Pod osłoną ustawy covidowej nie zorganizowano Walnego Zgromadzenia Członków Spółdzielni za 2019 rok mimo, że okoliczne spółdzielnie mają to dawno za sobą.
- czytamy w oświadczeniu Katarzyny Jeleńskiej.

Kiedy rozpocznie się montaż domofonów?

W klatkach schodowych, gdzie większość lokatorów nie wyraża zgody, spółdzielnia nie będzie naprawiać, ani instalować domofonów, nie będą też pobierane opłaty. Natomiast tam, gdzie opłaty będą uiszczane przez mieszkańców, od marca, naprawy będą wykonywane przez spółdzielnię. Latem "Łęczycanka" planuje rozpocząć montaż pierwszych domofonów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto