Kilka ostatnich lat przyzwyczaiło nas do stosunkowo łagodnej zimy, bez siarczystych mrozów i obfitych opadów śniegu. Podczas gdy dziś narzekamy na pluchę, zimno i śliskie drogi, nasze bacie wspominają, że przed laty "jak mróz ścisnął w listopadzie, to do marca trzymał", a i kwietniowe, czy nawet majowe krótkotrwałe ataki zimy się zdarzały.
Dziś przypominamy, jak Radomsko wyglądało dokładnie 7 lat temu:
To był środowy poranek(19 kwietnia 2017), gdy radomszczan zaskoczyła gruba warstwa mokrego śniegu i... totalny kataklizm, wielu użytkowników nie miało prądu, wody, ogrzewania, internetu, sklepy były pozamykane. Strażacy interweniowali już około 100 razy w przypadkach drzew powalonych na drogi i linie energetyczne. Około 50 tysięcy odbiorców w pewnym momencie nie miało dostaw energii. Z 2300 stacji energetycznych, przez które dostarczana jest energia, wyłączonych było 1120... Ta kwietniowa awaria wywołała szeroką dyskusję na temat zapobiegania tego typu zdarzeniom i radzenia sobie w podobnych sytuacjach.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?