Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zobacz, jak podrożeje Twoje życie

Michał Wroński
Dziennik Zachodni
Zaciskanie pasa, cięcia ulg, wyższe akcyzy - to słowa, które od tygodnia słyszymy najczęściej. No dobrze, a ile tak naprawdę przeciętny Kowalski straci na wejściu w życie oszczędnościowego planu rządu Donalda Tuska? Policzyliśmy to. W naszej kalkulacji uwzględniliśmy również podwyżki cen gazu, prądu, paliwa oraz abonamentu radiowo-telewizyjnego, czyli wszystkiego, co może wpłynąć na szczupłą linię naszego portfela.

Z bardzo ostrożnych szacunków wynika, że w już przyszłym roku młode, planujące dziecko małżeństwo na dorobku może stracić ze swojego domowego budżetu ok. 2000 zł. W ciągu dwóch lat nawet do 4000 zł. Te pieniądze nie trafią na żadne zakupy. Po prostu "wyparują" bez śladu, to znaczy będą wypełniać budżetową dziurę.

Najwięcej na zmianach stracą ci, których roczny dochód przekracza magiczną kwotę 85 tysięcy złotych.

Małżeństwa, w których oboje partnerzy zarabiają średnią wojewódzką (w październiku wynosiła ona 3736 zł brutto), niestety spełniają ten warunek.

W przypadku małżeństwa emerytów owa strata wynosić będzie co najmniej 1000 złotych w ciągu roku. Jeśli ktoś pali papierosy i jeździ dieslem, to ten rachunek wzrośnie jeszcze bardziej. No i na koniec dodajmy, że to na pewno jeszcze nie koniec cięć - w roku 2013 rząd zapowiedział ciąg dalszy zaciskania pasa.

Oto niektóre skutki reform i podwyżek:
Droższy prąd - stracisz ok. 100 zł
Droższy gaz - stracisz od 200-700 zł
Abonament RTV - tracisz 11,50 zł
Zniknie becikowe - tracisz 1000 zł (dotyczy to rodzin o dochodach powyżej 85 tys. złotych).
Zniknie ulga na internet - 100 zł mniej.
Zniknie ulga na dziecko dla rodzin o dochodzie powyżej 85 tys. zł rocznie - stracisz ponad 1112 zł.

I tak dalej...

Nowy rok przywita nas serią podwyżek - więcej zapłacimy za gaz i prąd (konkretne wysokości nowych stawek poznamy w połowie grudnia), abonament radiowo-telewizyjny, paliwo i papierosy. "Rutynowe" o tej porze roku uderzenie w nasze kieszenie będzie tym bardziej bolesne, że zbiegnie się z początkiem ostrych cięć finansowych, jakie tydzień temu w sejmowym exposé zapowiedział premier Tusk. Mają one podreperować budżet państwa.

Jako pierwsi ich skutki odczują młodzi rodzice oraz emeryci - ci pierwsi, jeśli zarabiają rocznie powyżej 85 tys. złotych, nie dostaną już becikowego, ci drudzy otrzymają emerytury zwaloryzowane wedle nowych zasad (tak ma być przez kolejne 4 lata). Dla większości emerytów z naszego regionu (pobierają świadczenia wyższe od średniej krajowej) ta zamiana będzie niekorzystna.

W roku 2013 czeka nas "powtórka z rozrywki". Przy rozliczaniu z fiskusem nie będziemy już mogli skorzystać z ulgi internetowej. Zlikwidowana zostanie też ulga na wychowanie dziecka dla rodziców, którzy mają tylko jedną pociechę, a ich roczny dochód przekracza 85 tysięcy złotych. Przekroczenie tej kwoty przez naukowców, twórców i dziennikarzy zmusi ich do zapłacenia wyższych podatków.

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że ponownie wzrosną ceny mediów - wody, gazu prądu, etc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto