58-latek z Łęczycy ukradł mikrofon z kościoła, a potem rozpalił ognisko w niezamieszkałym domu

Właściciel wycenił straty na kwotę około 2000 zł. Sprawca został zatrzymany i osadzony w areszcie. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

4 lipca 2017 roku po godzinie 19.00 dyżurny poddębickiej policji otrzymał zgłoszenie o pożarze na terenie niezamieszkałego domu w miejscowości Starzyny w gminie Wartkowice, w którym znajduje się jakaś osoba.
- Policjanci, którzy przybyli na miejsce wstępnie ustalili, że kilkanaście minut wcześniej dwoje sąsiadów będących nieopodal zauważyło wydobywający się z wewnątrz budynku dym - informuje st.asp. Elżbieta Tomczak, oficer prasowy KPP Poddębice.- Po sprawdzeniu okazało się, że w środku budynku znajduje się mężczyzna, który pomimo ich próśb o opuszczenie mieszkania nie chciał tego zrobić, dlatego natychmiast powiadomili o tym służby ratownicze.

Na miejsce przybyły załogi straży pożarnej i pogotowia. 58-latek został wyciągnięty z zadymionego pomieszczenia a lekarz udzielił mu pomocy medycznej. Na szczęście mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policjanci wstępnie ustalili, że 58-latek z Łęczycy po wybiciu szyby w oknie wdarł się do niezamieszkałego domu należącego do 64-letniego mieszkańca powiatu łęczyckiego i podczas swego pobytu zniszczył wyposażenie pomieszczeń, a na podłodze jednego z pokoi rozpalił ognisko.
Częściowemu spaleniu uległo wnętrze budynku. Właściciel posesji wycenił straty na około 2000 zł. Sprawca został zatrzymany i osadzony w areszcie. Teraz odpowie za zniszczenie mienia i naruszenie miru domowego.