MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Posłanka Paulina Matysiak zawieszona w klubie Lewicy. Mamy komentarz parlamentarzystki!

Joanna Kaźmierczak
Joanna Kaźmierczak
Na zdjęciu posłanka Paulina Matysiak
Na zdjęciu posłanka Paulina Matysiak Biuro poselskie Pauliny Matysiak
Posłanka Paulina Matysiak (Lewica Razem) została zawieszona w klubie Lewicy. Poszło o zainicjowanie stowarzyszenia "Tak dla rozwoju" wspólnie z posłem Marcinem Horałą z PiS.

O utworzeniu stowarzyszenia "Tak dla rozwoju" parlamentarzyści poinformowali pod koniec ubiegłego tygodnia.

- Są takie sprawy, które naprawdę potrafią nas połączyć i tymi sprawami są projekty, które będą służyły rozwojowi Polski. Te projekty rozwojowe to m.in. Centralny Port Komunikacyjny (CPK), rozwój energetyki jądrowej, porty, bezpieczeństwo naszego kraju, ale także wiele, wiele innych - mówiła posłanka Paulina Matysiak.

- Rozwój Polski nie ma barw politycznych, służy wszystkim różnych ideologii, różnych przekonań i wszyscy razem powinniśmy pracować dla rozwoju naszego kraju. Ostatnie miesiące pokazały, że presja ma sens i ruch społeczny wspierający rozwój Polski odnosi sukcesy - powiedział na nagraniu Marcin Horała, poseł PiS.

Jeszcze tego samego dnia poinformowano, że Matysiak została zawieszona w prawach członka klubu Lewicy na trzy miesiące. Politycy Lewicy nie popierają inicjatywy posłanki Matysiak i nie szczędzą słów krytyki. Do sprawy w mediach społecznościowych odnieśli się m.in. wicepremier Krzysztof Gawkowski oraz posłanka Wanda Nowicka.

Poprosiliśmy posłankę Matysiak o komentarz w sprawie.

- Stowarzyszenie jest przedłużeniem formuły istniejącego już w Sejmie zespołu parlamentarnego, w którym jednak pracować mogą posłanki i posłowie, a pozostałe osoby z zewnątrz raczej obserwować jego posiedzenia. Za powołaniem stowarzyszenia stoi zatem idea zaproszenia do działania zwykłych obywateli, którzy niezależnie od swoich poglądów - lewicowych, centrowych czy prawicowych - chcą rozwoju Polski i zależy im na ważnych dla naszego państwa inwestycjach. I tu nie chodzi tylko o CPK, ale też elektrownie atomowe, porty czy linie kolejowe. Stowarzyszenie będzie platformą jednoczącą ponad politycznymi podziałami, bo też tym sama kieruję się w swojej codziennej pracy jako posłanka - szukam tego, co nas łączy, a nie dzieli, bo wielu z nas ma już po prostu dosyć plemiennej nawalanki - mówi nam Paulina Matysiak.

Stowarzyszenie "Tak dla Rozwoju" ma być miejscem debaty, dialogu, poszukiwania rozwiązań i analizy tego, co aktualnie dzieje się z kluczowymi inwestycjami.

- Otrzymuję mnóstwo pozytywnych wiadomości od osób, które są sympatykami lewicy lub prawicy, że podoba im się idea tego stowarzyszenia. Nie będę jednak ukrywać, że są też negatywne głosy od osób, które na takie działania ponad podziałami patrzą z ogromną nieufnością. Może to właśnie czas, aby wyciągnąć ręce do różnych środowisk i pokazać, że można inaczej? (...) Na ten moment chęć dołączenia do stowarzyszenia zadeklarowało setki osób - wśród nich specjaliści branżowi, a także osoby od prawa do lewa - dodaje posłanka.

Inicjatywa wywołała duże poruszenie. Posłanka Matysiak nie żałuje jednak swojej decyzji. Liczy się z konsekwencjami.

- Uważam, że nie zrobiłam niczego złego. Aczkolwiek przyznam, że pod względem komunikacji można było to lepiej rozegrać, za co pragnę serdecznie przeprosić swoich kolegów i koleżanki z partii i klubu. Niemniej nadal stoję na stanowisku, że warto szukać ponadpartyjnego porozumienia w ważnych dla nas sprawach i znaleźć miejsce do dialogu i rozmowy, nawet jeśli na co dzień różnimy się w innych kwestiach. (...) Nie miałam wątpliwości, że powołanie stowarzyszenia „Tak dla Rozwoju” wywoła poruszenie, ale nie spodziewałam się, że w tak dużej skali. (...) W tej chwili jestem zawieszona w klubie Lewicy oraz partii Razem, za kilka dni moją sprawą zajmie się Partyjny Sąd Koleżeński. Liczę jednak na to, że moje argumenty przekonają pozostałych, że nowe stowarzyszenie nie jest sprzeczne z celami i interesami szeroko pojętej lewicy. Nie zmieniłam swoich poglądów ani wartości, dlatego nie zamierzam rezygnować z członkostwa w Razem, czyli partii bliskiej mojemu serca. Ale jeśli organy partyjne wydadzą niekorzystny dla mnie wyrok, to jestem gotowa ponieść tego konsekwencje - tłumaczy Paulina Matysiak.

od 7 lat
Wideo

Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto