Czy wójt gminy Daszyna będzie się ubiegał o reelekcję zza krat?

Zbigniew W., wójt gminy Daszyna, wybory w 2014 roku wygrał już w I turze. Spośród 1368 głosujących swój głos na jedynego wówczas kandydata na wójta oddało 1355 osób. Wójt wydawał się murowanym faworytem do reelekcji. Do czasu. 24 maja tego roku został aresztowany pod zarzutem kierowania grupą przestępczą, zajmującą się wyłudzaniem dopłat z łęczyckiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Sprawa ujrzała światło dzienne wcześniej, bo 4 kwietnia. Wtedy to na polecenie śledczych z Prokuratury Okręgowej w Łodzi zatrzymano 11 osób w wieku od 28 do 67 lat, którym śledczy zarzucili udział w zorganizowanej grupie przestępczej i wyłudzenie 11 mln zł. Wśród zatrzymanych był wówczas i wójt gminy Daszyna, jednak został zwolniony. Po kilku tygodniach śledczy uznali, że także on kierował grupą, zadecydowali o ponownym zatrzymaniu i tymczasowym aresztowaniu wójta Daszyny. Od tego czasu przebywa on w areszcie śledczym. Po ogłoszeniu terminu tegorocznych wyborów samorządowych od razu pojawiły się pogłoski, że mimo pobytu w areszcie będzie on kandydował.

- Nie potwierdzę i nie zaprzeczę - mówi Mariusz Gralewski, zastępca wójta gminy Daszyna. - To decyzja, która należy do samego zainteresowanego, a kontakt z nim w chwili obecnej jest utrudniony. Każda ewentualność jest brana pod uwagę.

Termin trzymiesięcznego aresztowania wójta Zbigniewa W. upływa 22 sierpnia. W czerwcu sąd nie uwzględnił złożonego przez Radę Gminy poręczenia społecznego, niewykluczone więc, że wójt w areszcie pozostanie dłużej. Dopóki jednak nie zostanie skazany prawomocnym wyrokiem, nie straci prawa wybieralności. Czy wobec tego zdecyduje się na kandydowanie zza krat?