Do końca roku pracę w łęczyckim szpitalu ma stracić 37 osób

- Mieliśmy duże wątpliwości, kiedy dyrektor przedstawił na jednym z pierwszych spotkań plan naprawczy szpitala, ale po ostatnich rozmowach widzi-my światełko w tunelu - mówi Halina Kowalska, wiceprzewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy ZOZ w Łęczycy. - Na razie wszystko idzie w dobrym kierunku, jesteśmy cały czas w kontakcie z dyrektorem.

Dzięki działaniom naprawczym szpital w ciągu roku może zaoszczędzić około 2 mln 700 tys. zł. Na razie, na boczny tor odsunięty został temat cięć premii i płacy zasadniczej pracowników. Wiadomo jednak, że do końca roku zredukowanych zostanie 37 etatów.

-16 osób już dostało wypowiedzenia - mówi Andrzej Pietruszka, dyrektor ZOZ w Łęczycy. - Pracownicy, którzy spodziewali się, że otrzymają wy- powiedzenie, uciekli na zwolnienia. Ale w najbliższych miesiącach i tak zredukujemy 30 etatów, a do końca roku pozostałe 7. Dzięki temu szpital zaoszczędzi nawet 1 mln 700 tysięcy złotych - dodaje.

Najwięcej kontrowersji wzbudza nadal plan obniżek premii i płacy zasadniczej pracowników. Związki zawodowe nie chcą zgodzić się na wprowadzenie tego punktu w życie.

- Dyrektor nie skupił się na tych obniżkach podczas ostatnich rozmów, co daje nam nadzieję, że w ogóle odejdzie od tego pomysłu - tłumaczy Halina Kowalska. - Od trzech lat nie dostaliśmy żadnej podwyżki, teraz mamy większy kontrakt, co przelicza się na intensywniejszą pracę. Cięcia w tej sferze nie będą najlepszym
rozwiązaniem ani dla nas, ani dla szpitala.

Na razie załoga placówki zrezygnowała z części funduszu socjalnego. - Teraz będzie przypadało nam 10 tys. zł na rok, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach. Wcześniej było to 20 tys. zł, jednak wiemy, że kwota ta nie była wykorzystywana. Mam nadzieję, że zmniejszony do minimum odpis na fundusz socjalny zapobiegnie dalszym zwolnieniom - zaznacza Halina Kowalska.

Po redukcji etatów szpital zaoszczędzi na dodatkowych ubezpieczeniach, które teraz wynosiły równo 400 tys. zł. Po wprowadzeniu działań będzie to 300 tys. zł. W zakresie diagnostyki i gospodarowania lekami łęczycka placówka ma zaoszczędzić od 200 do 250 tys. zł. Szpital nie pokrywa już kosztów działania pogotowia, więc do jego budżetu wpłynie dodatkowo 450- 500 tys. zł.

Ponadto zlikwidowane zostaną dyżury w ramach hospicjum domowego. Ma to dać kolejne oszczędności w wysokości ok. 70 tys. zł. Dyrekcja planuje również przekształcić salę po-operacyjną w salę wybudzeń i tym samym zlikwidować dwa etaty pielęgniarskie. To dodatkowe 70 -80 tys. zł oszczędności dla placówki.

- Efekt wszystkich oszczędności uzyskamy dopiero w przyszłym roku, ale będziemy cały czas działać, by oszczędności przypływały każdego miesiąca i nie był to przejściowy efekt - zaznacza Pietruszka.

Kolejne spotkanie dyrektora ze związkami zawodowymi zaplanowano w maju. Załoga szpitala liczy, że do tego czasu rozwiązana zostanie ostatecznie kwestia obniżek premii i płac.