Przypomnijmy, że po wygaśnięciu mandatu wójta Zbigniewa Wojtery i powołaniu na jego miejsce komisarza, to rada musiała zdecydować o nowych wyborach. Gdyby zagłosowała za ich zwołaniem, zgodnie z projektem rozporządzenia premiera, odbyłyby się w lutym.
- Radni wiedzą, jaka jest sytuacja w gminie, a wybory przedterminowe to nie jest łatwy temat - mówi Grzegorz Zduńczyk, przewodniczący Rady Gminy Daszyna. - Komisarz Jóźwiak zapowiedział, że mimo problemów, pospina wszystkie sprawy, więc powinniśmy dać mu szansę- dodaje.
Radni nie byli w swojej decyzji jednomyślni. Ośmiu radnych zagłosowało za tym, żeby nie przeprowadzać wyborów. Sześciu wstrzymało się od głosu, a tylko jeden radny chciał przedterminowych wyborów. Podczas sesji komisarz zapewnił radnych i sołtysów, że do końca roku upora się z zalegającą dokumentacją i pospina budżet. - Dopięcie budżetu jest teraz naszym priorytetem, wszystkie wskaźniki muszą się zgadzać. W tym tygodniu usiądziemy i zastanowimy się, jak to zrobić - mówi Paweł Jóźwiak, komisarz w gminie Daszyna.- Gdy zamkniemy budżet, od nowego roku możemy brać się ze spokojem za inwestycje. Niektóre z nich trzeba zakończyć na etapie papierkowym - dodaje.
Radni - oprócz podjęcia decyzji o przedterminowych wyborach - musieli zająć się także uchwałami, pod którymi podpisał się były już wójt Zbigniew Wojtera po wygaśnięciu jego mandatu. Uchwały straciły moc. - Uchwały, które podjęto po 25 czerwca, czyli po wygaśnięciu mandatu wójta, musiały zostać na nowo uchwalone, w niezmienionej treści - tłumaczy Danuta Kaczmarek, skarbnik Urzędu Gminy w Daszynie.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?