- Urządzenia melioracyjne nie odprowadzają wody, chcemy by zostały doprowadzone do stanu pierwotnego, 19 czerwca wysłaliśmy pismo w tej sprawie do zakładu, jeśli w przeciągu trzydziestu dni sytuacja się nie zmieni, sprawę skierujemy do sądu - mówi Andrzej Krzyżaniak, prezes Spółki Wodnej Łęczyca.
Zakład Karny w Garbalinie ma jednak odmienne zdanie na temat całej sytuacji. Za głównego winowajcę uważa gminę, która nie interesował się sprawą od samego początku.
- Przy rozbudowie nie otrzymaliśmy od gminy żadnych dokumentów, które pokazałyby, że w miejscu budowy są rury. Przejrzałem też zezwolenia na budowę, które wydała gmina, tam również nie było żadnych informacji, choć jest zobowiązana do przedstawienia takich dokumentów przed budową - tłumaczy Ryszard Paradowski, dyrektor Zakładu Karnego w Garbalinie. - Przez tyle lat nikt się tym nie interesował, a teraz gdy zbliżają się wybory, ktoś uprawia partyzantkę - dodaje.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?