Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłopoty finansowe dobiją Górnika Łęczyca?

Agnieszka Jędrzejczak
Agnieszka Jędrzejczak
Czy z powodu kłopotów finansowych klub sportowy Górnik Łęczyca będzie zmuszony wycofać drużynę seniorów z rozgrywek w IV lidze?

Sytuacja łęczyckiego klubu sportowego Górnik Łęczyca nadal jest niepewna. Pod znakiem zapytania stoją dalsze występy piłkarzy w IV lidze, bowiem klub wciąż nie otrzymał dotacji obiecanej przez miasto. Jeśli pieniędzy nie dostanie, może się okazać, że drużynę trzeba będzie wycofać z rozgrywek.

Przypomnijmy, że warunkiem otrzymania pieniędzy z magistratu było rozliczenie się klubu z dotacji, jaką otrzymał w 2011 roku.

W mieście pojawiły się pogłoski, że zarząd Górnika Łęczyca już jakiś czas temu rozliczył się z otrzymanych w ubiegłym roku pieniędzy, tymczasem miasto wciąż zwleka z wypłatą dotacji na ten rok, próbując w ten sposób doprowadzić do rozwiązania klubu.

– To nie jest prawda, że miasto nie chce nam przekazać pieniędzy – dementuje Łukasz Laskowski, członek zarządu Górnika Łęczyca. – Wszyscy są poinformowani o sytuacji. Czekamy jedynie na decyzję rzecznika, by móc rozliczyć się z pozostałej kwoty dotacji.

Klub rozliczył się na razie tylko z dotacji na sport. Zgodnie z decyzją rzecznika dyscypliny finansów publicznych przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Łodzi, Górnik musiał wpłacić 4 tysiące 800 złotych.
Druga dotacja pochodziła z miejskiej puli programu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych. Klub miał zwrócić 15 tys. złotych. Zwrócono 10 tys. złotych, ale miasto odwołało się do głównego rzecznika przy RIO w Łodzi.

– Mieliśmy duże problemy z oceną sytuacji. Otrzymaliśmy 10 tysięcy złotych, jednak nie wiemy dokładnie do czego te pieniądze podpiąć – wyjaśnia Wojciech Czaplij, zastępca burmistrza Łęczycy. – Klub nie prowadził księgowości. Podczas kontroli, przeprowadzonej przez naszych pracowników, mieliśmy trudności z odnalezieniem odpowiednich faktur i dokumentów. Nie ma uaktualnienia w KRS, ani dokumentów, na podstawie których moglibyśmy pomóc klubowi.

Łukasz Laskowski przyznaje, że problemy z księgowością były, ale dlatego, że klub nie miał pieniędzy, by zatrudnić księgową. Obecnie podpisano umowę z biurem księgowym.

Niestety, jak się okazuje klub nie ma pieniędzy na zarejestrowanie młodzieżówki, która od września ma rozpocząć swoje rozgrywki. Piłkarze, którzy już teraz grają w IV lidze, nie otrzymują wynagrodzeń. Nie ma także pieniędzy, by remontować miejski stadion.

– Wykonaliśmy odwierty geologiczne warte 4 tys. zł, żeby wiedzieć co należy jeszcze zrobić na stadionie – twierdzi Czaplij.

Decyzja o tym,czy klub uda się utrzymać, w dużej mierze zależeć będzie od decyzji głównego rzecznika RIO. Nie wiadomo jednak, kiedy ona zapadnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto