Wciąż docierają do nas informacje, jak bardzo w Polsce brakuje krwi. Apele i kampanie mają zachęcić do dzielenia się tym drogocennym darem. Tymczasem jedyny, stacjonarny punkt w Łęczycy, w którym można było oddać krew, został zlikwidowany.
- Zgdonie z tendecją ogólnoświatową stacjonarne punkty pobrań, wypierane są przez mobilne- tłumaczy Krzysztof Włodarczyk z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi.- Nie ukrywam także, że w grę wchodziły względy ekonomiczne. Zdarzało się, że w łęczyckim punkcie pobierano krew nie więcej niż u pięciu dawców dziennie.
Z decyzją o liwidacji punktu, nie mogą pogodzić się czlonkowie klubu Honorowych Dawców Krwi z powiatu łęczyckiego.
- Kompletnie tego nie rozumiem- żali się Adam Bogdański, prezes HDK przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Starej Sobótce- Oddaje krew od 40 lat i nigdy nie spotkałem się z takim lekceważeniem osób, które niosą pomoc drugiemu człowiekowi.
Jak się okazuje, honorowi dawcy, próbowali zapobiec zamknięciu stacji pobrań. W maju zawieźli w tej sprawie petycje do dyrekcji łódzkiego centrum krwiodawstwa. Jak widać względy ekonomiczne okazały się być silniejszymi od moralnych.
- W ubiegłym roku, w powiecie łęczyckim, zebraliśmy blisko 800 litrów krwi- informuje Henryk Wójcik, prezes łęczyckiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża, skupiającego honorowych dawców krwi.- Obawiam sie, że zamknięcie punktu może spowodować, że liczba oddawanej krwi spadnie nawet o połowę - martwi się prezes.
Obecnie, aby oddać krew dawcy będą musieli zgłosić się do punktów pobrań w Kutnie lub w Łodzi. Dodatkowo, w każdy piątek października, mają pojawić się ambulansy do poboru krwi, które czekać będą przed urzędem starostwa w Łęczycy.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?