Otwarcie Spółdzielni Socjalnej "Dogonić marzenia"w Witoni

Masz już dość zasilania armii bezrobotnych, a masz grupę przyjaciół i pomysł na rozkręcenie własnego biznesu? Załóż spółdzielnię socjalną. W ten sposób sześcioro młodych ludzi, nie czekając bezczynnie na propozycje pracy, wzięło los we własne ręce i samodzielnie stworzyli sobie miejsca pracy. Mają zamiar prowadzić punkt przedszkolny.

- Jesteśmy grupą przyjaciół, która ze względu na brak zatrudnienia i perspektyw podjęcia pracy postanowiła wziąć życie w swoje ręce - mówi Daniel Królak, członek spółdzielni socjalnej.- Byliśmy osobami bezrobotnymi, które nie chciały bezczynnie czekać, lecz działać, wykorzystując wspólny potencjał.

Jak się okazuje założenie spółdzielni socjalnej wymaga poświęceń

W utworzenie spółdzielni młodzi ludzie włożyli nie tylko dużo czasu, ale i energii. Pierwsze kroki do stworzenia spółdzielni wykonali w lipcu ubiegłego roku. Prowadzenie spółdzielni wiąże się nie tylko z poświęceniem dużej ilości czasu, ale i dużą odpowiedzialnością. Teraz nie tylko będą musieli sami organizować sobie pracę, ale i działać tak, by utrzymać siebie i swoją małą firmę, co jest dużym wyzwaniem

- Jednym z najważniejszych czynników, niezbędnych do założenia spółdzielni, jest wzajemne zaufanie i determinacja jej członków - mówi Joanna Roczek, zastępca prezesa PL Europa, ośrodka wsparcia ekonomicznego, realizatora projektu"Dogonić marzenia". - Ważne jest, aby mieć wspólny cel i jedną wizję prowadzenia działalności. Ta grupa jest wyjątkowa, ponieważ pomimo wielu trudności nie poddała się i osiągnęła swój cel.

Przy spółdzielni utworzono Niepubliczny Punkt Przedszkolny im. Małego Księcia. Będą w nim prowadzone zajęcia edukacyjne dla dzieci i zajęcia korekcyjne. Obiekt przystosowany jest również do potrzeb dzieci niepełnosprawnych.