Pogłoski o postrzeleniu mężczyzny krążą po Łęczycy od kilku dni. Poszkodowanego miał zaatakować zamaskowany napastnik, który po przewróceniu go na ziemię wyciągnął pistolet i oddał kilka strzałów w okolice głowy i twarzy poszkodowanego. Na szczęście była to wiatrówka na CO2, nie broń palna, dzięki czemu ofiara napaści żyje.
Dziś okazało się, że w pogłoskach o napadzie jest sporo prawdy. Funkcjonariusze KPP Łęczycy potwierdzają, że do zajścia doszło, choć jego przebieg może zasadniczo różnić się od relacji powtarzanych w mieście.
– Około godziny 14.20 policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy interweniowali przy ulicy Poznańskiej – informuje podkom. Agnieszka Ciniewicz, oficer prasowy KPP w Łęczycy. – Z informacji przekazanej przez zgłaszającego wynikało, że miał on zostać napadnięty przez nieznanego mu mężczyznę. Policjanci natychmiast udali się na miejsce zdarzenia, wykonali niezbędne czynności w celu ustalenia sprawcy zdarzenia. Aby ustalić obrażenia pokrzywdzonego wezwano karetkę pogotowia. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie funkcjonariusze przeprowadzili z nim rozmowę ustalając wstępnie przebieg zdarzenia. W wyniku rozpytania lekarza ustalili, że 44 – latek ma powierzchowne rany, które najprawdopodobniej powstały na skutek uderzenia. Pokrzywdzony został pouczony iż może złożyć zawiadomienie, jednakże odmówił udziału w czynnościach. Policjant opierając się na wstępnej diagnozie lekarskiej poprosił jednak, aby o każdej zmianie związanej ze stanem zdrowia pacjenta została poinformowana łęczycka komenda. Taka informacja nie wpłynęła do nas do dnia 14 listopada. W związku z nowymi ustaleniami związanymi ze stanem zdrowia pokrzywdzonego, tj. podejrzeniem postrzelenia, policjanci prowadzą postępowanie w kierunku narażenia na niebezpieczeństwo. Wykonali między innymi szczegółowe oględziny miejsca zdarzenia, oględziny odzieży oraz ciała pokrzywdzonego. Trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawcy przestępstwa. – podsumowuje Agnieszka Ciniewicz.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?