Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezesi spółek miejskich w Łęczycy będą zarabiać mniej?

EM
EM
Przewodniczący Rady Miejskiej w Łęczycy chce aby prezesi miejskich spółek zarabiali poniżej 10 tysięcy złotych

Zarobki prezesów miejskich spółek od lat budzą duże kontrowersje wśród mieszkańców Łęczycy, zwłaszcza, że szefowie przedsiębiorstw otrzymują miesięcznie po kilkanaście tysięcy złotych.

Zenon Koperkiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej w Łęczycy uważa, że to stanowczo za dużo jak na realia naszego miasta i postanowił się zwrócić do burmistrza, aby miesięczne wynagrodzenia prezesów nie przekraczały 10 tys. zł.

Uważam, że pensje w wysokości 8 lub 9 tys,. zł brutto byłyby wystarczające dla osób piastujących takie stanowiska. Chciałbym, abyśmy uniknęli posądzania nas, czyli samorządu o napełnianie kieszeni ludziom-

- mówi Zenon Koperkiewicz.

W poprzedniej kadencji, zgodnie z decyzją rad nadzorczych spółek, prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej otrzymywał 3-krotność średniego wynagrodzenia pracowników spółki, natomiast prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej 4-krotność średniej płacy miesięcznej brutto pracowników w spółce.

W grudniu po zmianach personalnych w radach nadzorczych PGKiM i PEC, powołano także nowych prezesów.

Zarządzeniem z dnia 30 grudnia 2014 roku Krzysztof Lipiński, burmistrz Łęczycy ustalił wynagrodzenie dla Jana Budzińskiego, obecnego prezesa PEC w wysokości 12 tys. zł brutto. Jego poprzednik Marek Stasiak otrzymywał miesięcznie 13 tys. 890 zł.

-Przyznanie prezesowi PEC 12 tysięcy złotych na "dzień dobry" to kpina z nas mieszkańców- uważa Koperkiewicz.

-Chciałbym, aby nowo powołani prezesi zarabiali zdecydowanie mniej. Zależy mi, aby ustalić jasne zasady umów dla stanowisk kierowniczych, które to pozwolą na podwyżki finansowe w przypadku właściwego zarządzania i prowadzenia tych spółek, jak i odwołania tych osób jeśli nie spełniają powierzonych im zadań ekonomiczno-finansowych. Zresztą nie tak dawno wszyscy byliśmy zaskoczeni wysokością odpraw byłych włodarzy Łęczycy, czego chciałbym uniknąć. Dobrym rozwiązaniem byłyby umowy bez żadnych przywilejów. Jeśli nie spełniasz oczekiwanych zadań, odchodzisz bez profitów i odpraw- tłumaczy Zenon Koperkiewicz.

Tajemnicą natomiast pozostaje wysokość miesięcznego wynagrodzenia Janusza Muszyńskiego, nowego prezesa PGKiM. Andrzej Malinowski, przewodniczący Radny Nadzorczej spółki nie chciał ujawnić zarobków Muszyńskiego. Takich informacji pomimo kilkukrotnych prób nie udzielono nam też w magistracie.

-Nie czuję się upoważniony do podawania informacji o ustalonej wysokości pensji dla pana prezesa- usłyszeliśmy od Andrzeja Malinowskiego.

Poprzednik Muszyńskiego zarabiał 15 tysięcy 475 złotych i 78 groszy miesięcznie.

-Nie odpuszczę. Będę się starał, aby pensje szefów wszystkich spółek miejskich nie przekraczały 10 tysięcy złotych- zapewnia Zenon Koperkiewicz.

-Myślę, że propozycja pana przewodniczącego jest godna zwrócenia uwagi. Na pewno będziemy o tym jeszcze dyskutować-twierdzi tymczasem Krzysztof Lipiński, burmistrz Łęczycy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto