Teresa, mieszkanka Łęczycy ( nazwisko do wiad. redakcji.) uważa, że została wykorzystana przez swoją pracodawczynię, która wymagała od niej wykonywania prac nie zawartych w umowie o staż. W związku z tym poinformowała o tym Powiatowy Urząd Pracy w Łęczycy.
W efekcie kobieta, która przebywała na zwolnieniu lekarskim, dowiedziała się, że umowa z nią zostanie rozwiązana. Kobieta zamierza skierować sprawę do sądu. Zarówno pracodawczyni jak i pracownica złożyły w urzędzie pracy dwa sprzeczne ze sobą oświadczenia.
- Według podpisanej umowy miałam wykonywać prace związane z uprawą kwiatów - mówi pani Teresa. - W rzeczywistości sprzątałam podwórko, mieszkanie, cięłam gałęzie, a nawet musiałam zabijać drób. Najgorsze jest to, że opryskiwałam w cieplarni chwasty bez odzieży ochronnej. Nawdychałam się oparów, a na drugi dzień obudziłam się z opuchniętymi oczami i dlatego musiałam iść na zwolnienie lekarskie.
Pracodawczyni, wszystkiemu jednak zaprzecza.
- Nie ma takiej możliwości, aby ta pani zajmowała się opryskiwaniem ponieważ zajmuje się tym jedynie mąż, nie była też nigdy przez nas wykorzystywana i nie rozumiem jej postępowania - tłumaczy pracodawczyni. - W związku z tym, że pani jest na zwolnieniu od 23 lipca, a nam potrzebny jest pracownik, który będzie systematycznie w pracy, złożyłam wniosek o rozwiązanie stażu.
Jak twierdzi kierownik CAZ urząd pracy nie ma obowiązku weryfikowania składanych oświadczeń
- Urząd pracy nie ma obowiązku ani uprawnień do tego, aby rozstrzygać o winie, czy weryfikowania oświadczeń złożonych przez pracownika czy pracodawcę - wyjaśnia Agnieszka Gajewska, kierownik Centrum Aktywizacji Zawodowej w PUP w Łęczycy. - Po złożeniu pisma przez pracownika rozpoczęliśmy postępowanie wyjaśniające, które polegało na wysłuchaniu obu stron. Oświadczenia złożone przez obie strony były ze sobą sprzeczne, jednak o rozstrzyganiu winy może decydować sąd, a nie urząd pracy.
Okazuje się, że nawet usprawiedliwiona nieobecność może być podstawą do zwolnienia stażysty
- Pracodawca opierając się na przepisach, które mówią, że w przypadku usprawiedliwionej nieobecności uniemożliwiającej realizację programu stażu, organizator stażu może wystąpić o rozwiązanie stażu- tłumaczy Agnieszka Gajewska, kierownik Centrum Aktywizacji Zawodowej w PUP w Łęczycy. - W związku z powyższym staż został przerwany z dniem 27 sierpnia.
Staż zakończy się prawdopodobnie w sądzie
Pani Teresa zamierza odwołać się od jej zdaniem krzywdzącej ją decyzji. Swoich praw będzie dochodzić w sądzie.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?