Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Łęczycy oraz druhowie z OSP z terenu powiatu łęczyckiego interweniowali aż 819 razy. 224 razy wyjeżdżali do pożarów, 558 razy do miejscowych zagrożeń, 37 razy okazywało się że alarm był fałszywy. W wyniku różnego rodzaju zagrożeń na terenie powiatu śmierć poniosło 14 osób, rannych było 50, w tym dwóch ratowników i pięcioro dzieci.
– Wartość strat poniesionych w wyniku tych zagrożeń oceniliśmy na ponad trzy miliony złotych, ale wartość uratowanego mienia jest trzykrotnie większa i wynosi ponad dziesięć milionów złotych – mówi Jarosław Ostrowski, Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Łęczycy.
Największym wyzwaniem dla strażaków były przechodzące latem nad Łęczycą i powiatem wichury. Związane z nimi było 170 interwencji.
– Zdarzenia, do których doszło latem, były wyjątkowe także w ocenie służb energetycznych – mówi Wojciech Zdziarski, starosta Powiatu Łęczyckiego. – Podkreślali oni, ze czegoś takiego nie pamiętają. Na szesnaście linii praktycznie tylko dwie ostały się całe. Praktycznie cała gmina Piątek pozbawiona była prądu.
Rekordowy rok strażaków z łęczyckiego na szczęście niósł ze sobą i pozytywne wydarzenia. Do tych najważniejszych trzeba zaliczyć zakup czujek czadu przez władze Łęczycy czy pozyskanie samochodu dowodzenia z napędem 4x4, przekazanego przez komendę wojewódzką PSP. Samochód kosztował 148,500 zł, na jego wyposażeniu znalazł się parawan do odgradzania miejsc zdarzeń, detektor prądu, detektor wielogazowy i akumulatorowy maszt oświetleniowy. Strażacy nowy samochód zaprezentowali dziś oficjalnie. W planach na rok 2016 są z kolei starania o zakup busa do transportu strażaków
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
