Święto Palanta w Grabowie. Będzie bardzo skromnie
- Z powodu obecnej sytuacji epidemiologicznej nie możemy zorganizować święta w tradycyjnej formie. We wtorek po lanym poniedziałku Janusz Jagodziński, wójt gminy Grabów przekaże jedynie klucze do bram Grabowa Adamowi Rapackiemu, królowi Palanta otwierając w ten sposób święto. Musimy zrezygnować z tradycyjnego meczu palanta oraz koncertów na świeżym powietrzu - powiedziała nam Paulina Frontczak-Pawłowska, dyrektor Gminnego Centrum Kulturalno-Bibliotecznego w Grabowie.
Mecz tradycyjnie rozgrywa się na placu Tadeusza Kościuszki. Spotykają się tam drużyny Nieba i Piekła. Pole gry podzielone zostaje na dwie równe części. Jedna z nich nosiła nazwę “Nieba”, druga “Piekła”. Przed rozpoczęciem gry “Matki” (najstarsi zawodnicy w drużynach) losują, który zespół będzie grał na “niebie”, a który na “piekle”. Drużyna “Nieba” ma za zadanie jak najcelniej uderzyć piłkę kijem, by wybić ją na tyle daleko, aby zdążyć dobiec na linię ograniczającą “Piekło”. Zawodnicy Piekła starali się przechwycić piłkę w locie lub wybić graczy “nieba”, gdy ci biegli. Rozgrywane mecze zwykle kończą się remisem. Każdy zawodnik otrzymuje pamiątkowy medal.
Grę w Palanta w Grabowie rozpropagował wśród rzemieślników właściciel majątku Grabów - Feliks Kretkowski.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?