Starania władz Łęczycy o przyjęcie rodziny repatriantów trwały kilkanaście miesięcy. Radni podjęli stosowną uchwałę o przeznaczeniu mieszkania dla repatriantów, orędownikiem przyjęcia rodziny był również burmistrz Krzysztof Lipiński. W sobotę 31 marca w grodzie Boruty powitano czteroosobową rodzinę repatriantów z Abchazji – nieuznawanego państwa, formalnie będącego częścią Gruzji. Republika Abchazji od 1992 r. pozostaje niezależna od Gruzji, choć jej niepodległość jest uznawana przez zaledwie cztery państwa świata - w tym Rosję.
– Mam nadzieję, że nasi nowi mieszkańcy poczują się bezpiecznie, choć zapewne na początku będzie im trudno – mówi wykonująca zadania i kompetencje Burmistrza Miasta Łęczyca Monika Kilar-Błaszczyk. – W przeszłości pan Władysław kilkakrotnie przyjeżdżał do Polski w celach zarobkowych, jego tata jest Polakiem. Wierzę, że zarówno on, jak i żona i dzieci poczują się tutaj jak w domu, a serdeczność ze strony łęczycan sprawi, że nie będą tęsknić za pozostawionymi w Gruzji rodziną i przyjaciółmi
Pan Władysław pragnie jak najszybciej zacząć pracę. Wdzięczny za okazaną pomoc mówi, że chce pracować, by zapewnić byt rodzinie. W niedługim czasie synowie repatriantów w wieku 12 i 13 lat rozpoczną edukację w jednej z łęczyckich podstawówek. Języka polskiego uczyli się w gruzji, teraz podczas zabaw z nastoletnimi sąsiadami będą używać go na co dzień.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?