Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Interwencja policji, rezygnacje i projekty uchwał z błędami, czyli samorząd po łęczycku [GALERIA!]

Łukasz Janikowski
Interwencja policji na sesji Rady Miasta w Łęczycy
Interwencja policji na sesji Rady Miasta w Łęczycy Łukasz Janikowski
Chaos w łęczyckim samorządzie osiągnął apogeum. Wczorajszą sesję rady miasta trzeba było przerwać, bo projekty uchwał zostały przygotowane przez osobę nieupoważnioną. Była też interwencja policji wobec przebywającego na obradach zawieszonego burmistrza Krzysztofa Lipińskiego, który stwierdził,ze... uczestniczy w nich jako burmistrz Łęczycy. A potem... położył na stół swoją rezygnację.

W tym galimatiasie nie połapałby się sam diabeł Boruta i wygląda na to, ze tylko wprowadzenie komisarza może skutkować opanowaniem chaosu w łęczyckim samorządzie. Koronnym dowodem na to jest wczorajsza sesja rady, która przekształciła się niemal w karczemną awanturę pomiędzy burmistrzem Krzysztofem Lipińskim a radnymi.

W czwartek w sali obrad urzędu miasta Łęczyca absurd gonił absurd. W konsternację radnych wprawiła obecność zawieszonego przez prokuraturę w czynnościach burmistrza Łęczycy Krzysztofa Lipińskiego, który usiadł przy stole, przy którym zwyczajowo zajmował miejsce jako burmistrz. Na pytania radnego Marcina Zasady i przewodniczącego rady miasta Pawła Kuleszy odpowiedział, że uczestniczy w sesji jako burmistrz Łęczycy i ma do tego prawo.

– Jako zawieszony burmistrz nie mogę podejmować decyzji - wyjaśniał Krzysztof Lipiński. – Mogę natomiast uczestniczyć w posiedzeniu każdego gremium, ponieważ nie zostałem pozbawiony praw obywatelskich.

Pokłosiem tej wypowiedzi było wezwanie na sesję policji. Patrol pojawił się po kilkunastu minutach, okazało się, że wezwał ich na miejsce Marcin Zasada. Przewodniczący Paweł Kulesza wyjaśnił policjantom, że przyczyną ich wezwania jest fakt, że na sali obrad przebywa zawieszony burmistrz. Kiedy do policjantów wyszedł Krzysztof Lipiński, między nim a Marcinem Zasadą doszło do ostrej wymiany zdań. Marcin zasada chciał, by policjanci sporządzili notatkę z interwencji dotyczącej burmistrza Krzysztofa Lipińskiego, która następnie zostanie przekazana do Prokuratury Rejonowej Łódź - Bałuty.

– Proszę nie mówić policjantom, co mają robić, a co nie – mówił do radnego Zasady burmistrz Krzysztof Lipiński. – Do końca życia pozostanę burmistrzem Łęczycy, czy się to panu podoba, czy nie. Będę nim trzecią kadencję i pan mi tego nie odbierze.

Ostatecznie burmistrz na sesji pozostał, a policjanci zakomunikowali, że sporządzą notatkę z interwencji.

Więcej w jutrzejszym wydaniu "Dziennika Łódzkiego"

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto