Dekorowanie wnętrz, poprzez bibułowe i słomiane ozdoby (oprócz pająków także wycinanki, bukiety, girlandy, wianuszki) pozostawało charakterystyczne dla naszego regionu do 1914 r. Jedyną obecnie reprezentantką tradycyjnego łęczyckiego zdobnictwa jest pani Maria Lasota, mieszkanka Gołocic w gminie Witonia. Wykonuje pająki, które są zgodne z regionalną typizacją, wzornictwem i kolorystyką. W ramach projektu poprowadzi warsztaty, w czasie których będzie dzielić się z ich uczestnikami swoją wiedzą i umiejętnościami oraz zachęcać do nauki i samodzielnych prób wykonywania pająków. W warsztatach weźmie udział młodzież ze Szkoły Podstawowej w Witoni oraz podopieczni Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Łęczycy. Wykonane przez nich pająki zostaną zaprezentowane w czasie specjalnego spotkania w Muzeum, a następnie zawisną jako dekoracja w witońskiej Szkole oraz siedzibie TPD.
Wszystkie projekty, realizowane w 2017 r. w ramach "Współorganizacji Projektów Kulturalnych", związane są obchodami Roku Reymontowskiego w województwie łódzkim. Tytuł projektu "Z głowy pod palce..." to cytat z powieści Władysława Stanisława Reymonta Chłopi. Jedna z jej bohaterek - Jagna to zdolna wykonawczyni papierowych dekoracji, zdobiących chałupę powieściowego Boryny. W jednej ze scen zapytana o pomysły do swoich prac, odpowiada: "(...) a samo tak z głowy pod palce przychodzi (...) Chłopi t.II, s. 9.
Uczestnicy projektu pojadą też na wycieczkę do Lipiec Reymontowskich, by tam obejrzeć m.in słomiane pająki, charakterystyczne dla regionu łowickiego i porównać prace następczyń Jagny Borynowej z pająkami łęczyckimi.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?