Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzina z chorymi dziećmi mieszka na 25 metrach. Proszą miasto o większy lokal

Joanna Kaźmierczak
Joanna Kaźmierczak
Na zdjęciu Agata i Daniel Kaźmierczakowie
Na zdjęciu Agata i Daniel Kaźmierczakowie Joanna Kaźmierczak
Czteroosobowa rodzina mieszka na 25 metrach kwadratowych. Młode małżeństwo ma dwóch chorych synów i potrzebuje większego mieszkania, by zapewnić chłopcom lepsze warunki.

Rodzina z Łęczycy potrzebuje większego mieszkania

Rodzina ta od sześciu lat mieszka w budynku wielorodzinnym przy ulicy Kowalskiej w Łęczycy. Zajmują 25-metrowe mieszkanie na poddaszu. Jest tam niewielka kuchnia, maleńka łazienka oraz jeden pokój, a w nim dwie wersalki, rozkładane łóżko, stolik i krzesła, komoda, a na niej telewizor. Młode małżeństwo w jednym pokoju śpi z dwoma chorymi synami.

U starszego chłopca Kacpra stwierdzono autyzm dziecięcy i opóźniony rozwój psycho-ruchowy. Młodszy Natan miał w ubiegłym roku usuwanego guza mózgu. 6-latek choruje także na wodonercze. Rodzina nie ma zaległości w opłatach za czynsz i chce, żeby dzieci mieszkały w lepszych warunkach. Dlatego od dwóch lat stara się o zamianę lokalu na większy. Pisali już w tej sprawie podania do miasta, ale nic nie udało się dotychczas załatwić. Ostatnio miejscy urzędnicy zaproponowali im mieszkanie przy ul. Ozorkowskie Przedmieście. Była tam jednak łazienka na korytarzu i do tego miała być wspólna z sąsiadami, a mieszkanie miało 35 mkw.

- Mój mąż pracuje w Zieleni Miejskiej w Łęczycy, a ja jestem na świadczeniu pielęgnacyjnym i sprawuję opiekę nad Kacprem. Nasze mieszkanie jest malutkie. Staraliśmy się je wyremontować i stworzyć przytulny kąt dla naszej rodziny. Bywa ciężko, ale na tyle ile możemy, chcemy dla chłopców tworzyć kochający dom. Kacperek oglądając chociażby bajki często hałasuje i skacze w mieszkaniu. Zdarzają się skargi na nas od sąsiadów mieszkających pod nami, że bywa u nas za głośno. Syn jednak nie rozumie, że nie można skakać w mieszkaniu. Nie mamy na to wpływu. Potrzebujemy więcej miejsca i mieszkania gdzieś na parterze, by skakanie syna nikomu nie przeszkadzało. Marzę, aby chłopcy mieli swój pokój i miejsce do zabawy. Niestety, nie stać nas na kupno własnego, większego mieszkania - powiedziała nam Agata Kaźmierczak z Łęczycy.

Rodzina od jakiegoś czasu stara się w urzędzie miasta o przydział większego lokalu. Na razie bezskutecznie.

- Wiemy o tej sprawie. Tej rodzinie trzeba pomóc i nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Ci ludzie są dla nas priorytetem. Widzimy, że rodzice bardzo starają się zapewnić chłopcom odpowiednie warunki do życia. Jeśli tylko zwolni się jakieś większe dwupokojowe mieszkanie, to z pewnością w pierwszej kolejności poinformujemy tę rodzinę i zostanie ono jej przydzielone. Gdy lokal jest zwalniany miasto dokonuje niezbędnych napraw i niewielkiego remontu - mówi Wojciech Czaplij, wiceburmistrz Łęczycy.

W mieście mieszkań socjalnych brakuje, a na takie lokal w Łęczycy oczekuje około 200 osób. Miasto ma w swoich zasobach 682 mieszkania komunalne i socjalne.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto