MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory korespondencyjne. Za brak skrzynek pocztowych grożą wysokie kary

Redakcja
fot. Joanna Kaźmierczak
Sposób przeprowadzenia wyborów prezydenckich w Polsce wciąż nie jest do końca znany. Jednym z pomysłów polityków Prawa i Sprawiedliwości jest przeprowadzenie wyborów korespondencyjnych. Tymczasem okazuje się, że brakuje... skrzynek pocztowych.

Mimo że nadal nie zostały przyjęte odpowiednie przepisy, cały czas aktualna jest koncepcja korespondencyjnych wyborów prezydenckich. Tymczasem okazuje się, że w Polsce brakuje... skrzynek pocztowych. Tak, to nie żart. W wielu domach wciąż brakuje skrzynek na listy.

Zgodnie z artykułem 127 prawa pocztowego karze pieniężnej podlegają osoby, które nie realizują obowiązku umieszczenia oddawczej skrzynki pocztowej. Kara może czekać również tych, którzy zamontowali skrzynkę pocztową niespełniającą wymogów tzn. mniejszą niż format A4. Wysokość kary waha się od 50 złotych nawet do... 10 tysięcy złotych.

Zapytaliśmy wójtów gmin, jak sytuacja wygląda na ich podwórku. Okazuje się, że w większości gmin skrzynek po prostu brakuje.

- Przeprowadzenie tych wyborów będzie naprawdę trudne. Mimo licznych apeli do mieszkańców z prośbą m.in. o zamontowanie tabliczek z numerem domu oraz skrzynek pocztowych widzę, że ich po prostu nie ma. Wiem, bo znam moją gminę, jak własną kieszeń - powiedział nam Krzysztof Lisiecki burmistrz Piątku.

- Na terenie gminy Łęczyca także nie wszyscy mieszkańcy posiadają skrzynki przy swojej posesji - mówi nam sekretarz Anna Zarębska.

Podobnego zdania jest wójt gminy Grabów. - Brakuje skrzynek, jednak w zdecydowanej większości mieszkańcy je posiadają. Bardziej obawiam się o samo oddawanie kart do głosowania. Nie wiem, jak one się pomieszczą w gminnej skrzynce pocztowej, ponieważ to właśnie do niej mieszkańcy mają zwrócić karty - mówi Janusz Jagodziński.

- W większości miejscowości skrzynki są zamontowane. Uważam jednak, że nie powinno być wyborów prezydenckich w tym terminie. Kwestia skrzynek to chyba najmniejszy problem. Najważniejsze jest bezpieczeństwo ludzi - powiedział Zbigniew Wojtera, wójt gm. Daszyna.

Zgodnie z przyjętą przez Sejm RP ustawą głosowanie korespondencyjne będzie wyglądało w następujący sposób. Na tydzień przed wyborami listonosze zaczną wrzucać do naszych skrzynek pakiety wyborcze. W pakiecie będzie karta do głosowania, koperta zwrotna, instrukcja i oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu.
W dniu wyborów, swój głos będzie trzeba włożyć do koperty wraz z oświadczeniem. Następnie będzie trzeba wrzucić kopertę do specjalnej skrzynki na terenie swojej gminy. Poczta opróżni skrzynkę z kartami, a następnie trafią one do gminnej komisji wyborczej. Tam zostaną policzone głosy i ustalony zostanie wynik na danym terenie (gminie).

Mieszkańcy Łęczycy uważają jednak, że wybory to obecnie najmniejsze zmartwienie.

- Teraz ludzie martwią się, aby nie stracić pracy, mieć za co żyć i nie zachorować na koronawirusa. Nie rozumiem, po co więc na siłę organizować wybory prezydenckie - powiedziała nam pani Danuta, mieszkanka Łęczycy.
Wybory tradycyjne 10 maja, głosowanie korespondencyjne, czy wydłużenie kadencji urzędującego prezydenta. Który pomysł zadowoli zarówno rządzących, jak i opozycję? Nie wiadomo.

O sprawie będziemy na bieżąco informować.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto